Naglący problem
W zatłoczonym pociągu, w jednym z przedziałów, pewien mężczyzna wstał i ogłosił:
– Przepraszam, ale mam problem, nie mogę się przecisnąć do toalety, a bardzo muszę się wypróżnić.
W odpowiedzi, jeden z pasażerów powiedział:
– Skoro jest taka sytuacja, mam tu torbę foliową. Możesz skorzystać, my nie będziemy patrzeć, a później wyrzucimy ją przez okno.
Mężczyzna zgodził się na tę propozycję.
Rozłożył torbę na ziemi i zaczął się rozbierać.
W tym czasie inny pasażer, chcąc rozładować napiętą atmosferę, wyjął papierosa i próbował go zapalić.
Wtedy mężczyzna, już w pozie kucającej, mówi:
– Przepraszam bardzo, ale ten przedział jest dla osób niepalących…