Samochodowe podchody
Wychodzi trzecioklasista ze szkoły i idzie chodnikiem w stronę domu.
Nagle podjeżdża do niego czarny samochód, otwiera się przednia szyba i mężczyzna ze środka mówi do niego:
– Hej, młody, wskakuj do samochodu, dam Ci batonika.
Dziecko przyśpieszyło, idzie dalej. Samochód dalej rusza za dzieckiem, a mężczyzna znów mówi:
– Hej, młody, wsiadaj proszę, dam Ci dwa batoniki.
Dziecko znowu przyśpieszyło, mężczyzna kręci głową, znowu rusza za chłopcem i mówi:
– Młody, no wsiadaj, dam Ci trzy batoniki
Na co dziecko odpowiada:
– Tato weź się odczep ok? Kupiłeś Matiza to teraz sam nim jeździj, ok?